W pierwszej połowie Brazylia remisowała 1:1. Podczas przerwy dostałam wiadomość od Neymara.
Wygram to dla ciebie ♥
Oczywiście postanowiłam mu odpisać.
Dla mnie jesteś zwycięzcą zawsze ♥
Pisząc z nim zapominałam co jest za nami. Czułam się, jakbym w ogóle się z nim nie kłóciła, ani, że wyjechałam do Polski, ale tak nie może być. Nie chce mu ulegać, ale nie mam wyjść. On po prostu jest cudowny. Nie potrafię być zła. Chwilę jeszcze z nim popisałam i wyszli piłkarze. Tak jak Neymar mówił wygra to. Już w 48 minucie zdobył gola. Jednak na tym nie przestał w 74 minucie również trafił do bramki i tego gola zadedykował dla mnie.
-Jego chyba pozytywnie pojebało.-Pomyślałam i uśmiechnęłam się sama do siebie. Szczęście piłkarza jednak nie trwało wiecznie. W 83 minucie został poważnie sfaulowany. Już miał zejść z boiska, gdy krzyknęłam jak najgłośniej potrafiłam.:"Dawaj Ney, teraz nie możesz się poddać. Jeszcze siedem minut przed tobą. Co reszta zespołu zrobi bez ciebie." Nagle na stadionie zapadła cisza. Ludzie patrzyli raz na mnie, raz na Neymara i właśnie chyba Ney tego potrzebował. Wstał i powiedział, że jest wszystko okey i może grać dalej. Wszyscy kibice z tego powodu byli bardzo uradowani i zaczęli wykrzykiwać jego imię. Po meczu, czekałam, aż każdy opuści trybuny i wtedy spokojnie wyszłam ze stadionu. Zdążyłam sobie zapalić, poznać kilka fajnych osób, a Neymara jak nie było, tak do tej pory nie ma. Na napastnika czekałam około 30 minut.
-Czemu nie czekałaś przy szatni?
-Po pierwsze nie można tam palić, a zresztą kim przepraszam jetem, że mam tam czekać?
-Ty znowu z tym?
-Tak, o przepraszam gdzie moja kultura.-Chłopak spojrzał się na mnie krzywo.-Jak się czujesz?
-Już w porządku. Mogłabyś się ze mną przejść?
-Jasne?
-Wspaniale to chodź.-Chwycił moją dłoń.
-Mógłbyś mnie puścić?
-Sory, ale nie.-Pewnie ścisnął bardziej moją dłoń.
-Spokojnie nie wyrwę się.
-Jakoś ci nie wierzę.
-Okey, a gdzie idziemy?
-Na spacer, chyba, że jesteś głodna.
-Mmm widzę, że z dnia na dzień coraz mniej o mnie pamiętasz.
-A no tak, ty nigdy nie jesteś głodna.
Wreszcie doszliśmy do parku. Było trochę ciemno, ale ładnie.
-Neymar powiedz mi co było z tą Tini i kim ona dla ciebie jest?
-Zacznijmy od tego, że się z nią nie spotkałem. Bałem się, że mogę cię stracić, ponieważ wiesz jaki jestem pod wpływem alkoholu.
-Zacznijmy od tego, że się z nią nie spotkałem. Bałem się, że mogę cię stracić, ponieważ wiesz jaki jestem pod wpływem alkoholu.
-Wszyscy wiemy.-Uśmiechnęłam się
-Właśnie.-Wyszczerzył się.
-Dobra widzę, że sam tego nie pociągniesz. A więc czy mógłbyś kontynuować?
-A tak jasne. Gdy ty byłaś u Messiego, ja pojechałem już do klubu z chłopakami.
-A tak jasne. Gdy ty byłaś u Messiego, ja pojechałem już do klubu z chłopakami.
-A dlaczego wyszedłeś o tej porze, kiedy miałeś spotkać się z tą dziewczyną?
-Umówiłem się tak samo z kolegami.
-Ciekawe, no ale mów dalej.
-Tini no tak, podobała mi się, ale to już za nami. Kocham, kochałem i będę cię kochał. Nawet gdy już nie będzie, tak jak było kiedyś.
-A pokarzesz mi nadgarstek?
-A mogę w domu?
-A mogę w domu?
-Co? Wyjaśniliśmy sobie wszystko. Jutro mnie już tutaj nie ma.
-Ale Sabina nie zrobiłem nic, co mogłoby ci się nie spodobać.
-Teraz nie będziesz mógł być ze mną, nie rozumiesz tego?
-Jak to?
-Bo ciągnie mnie do ciebie, ale ja się zmieniłam. Jeżeli ktokolwiek dowie się jaka jestem na serio i co robię, to będą cię krytykowali.
-To powiedz mi co robisz i nie będę się przyjmował opiniami ludzi.
-Nie powinnam ci tego mówić.
-Okey.-Głośno westchnął.-To proszę cię, abyś przynajmniej tę noc spędziła u mnie w domu.
-A pójdziesz, ze mną po walizkę?
-Oczywiście.
**************************************************
Byle jaki, no ale jest ;/
Mam nadzieję, że wam się podobał.
Chcecie, aby Sabina została z Neymarem czy wolicie, aby wróciła do Polski?
Każdego, kto przeczyta proszę o pozostawianie po sobie jakiegokolwiek śladu :)
Jeszcze jedno :) Nie wiem kiedy będzie następny rozdział, postaram sie dodać go jutro, ale nic nie obiecuję ♥
KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ! <3
Mam nadzieję, że wam się podobał.
Chcecie, aby Sabina została z Neymarem czy wolicie, aby wróciła do Polski?
Każdego, kto przeczyta proszę o pozostawianie po sobie jakiegokolwiek śladu :)
Jeszcze jedno :) Nie wiem kiedy będzie następny rozdział, postaram sie dodać go jutro, ale nic nie obiecuję ♥
KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ! <3
No to czekam na next :-)
OdpowiedzUsuńOna musi z nim być no :)*
OdpowiedzUsuńZaskakujesz mnie bardzo pozytywnie:)
Czekam na następny :**
Świetny!❤
OdpowiedzUsuńRozdział jest fantastyczny *---*.
OdpowiedzUsuńCzekam na następny <33.
Francja ,elegancja ~Fantastico ^o^.! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Mam 4 sprawy.
OdpowiedzUsuń1. Boski ❤
2. Chce next !
3. Niech beda razem! 😘😘 plis !
4. Zapraszam do mnie
----> opowiadanianeymara.blogspot.com
Razem, razem <3
OdpowiedzUsuńBoski ♥♡
OdpowiedzUsuń